Polscy sadownicy już przekazują jabłka deserowe do przetwórstwa
Zbiory jabłek w Polsce idą pełną parą, a sytuacja na rynku jabłek deserowych jest nieciekawa. Popyt jest obecnie na niskim poziomie i nie ma jeszcze żadnych przesłanek co do poprawy tej sytuacji – informują analitycy projektu EastFruit, powołując się na portal fresh-market.
Na ten czas ceny jabłek deserowych spadły już do poziomu 0,80-1,00 zł/kg. Odmiany takie jak Gala, Red Jonaprince czy Golden Delicious trafiają do sprzedaży po cenach wyższych, ale nawet w tych przypadkach obecny poziom cen sprzedaży jest dużo niższy niż w ubiegłym roku. Większość polskich hurtowników w ogóle odmówiła kupowania jabłek od miejscowych sadowników, z powodu braku popytu.
Znaczna część zbiorów jabłek deserowych trafia do przetwórstwa. Często są to jabłka bardzo dobrej jakości, nadające się na rynek świeży. Jednak polscy sadownicy wciąż muszą przekazywać swoje zbiory wysokiej jakości jabłek do przetwórstwa. Co gorsza, przetwórcy twierdzą, że często mają również problemy i z tą sprzedażą. I to pomimo faktu, że ceny w tym segmencie znacznie spadły. Jednocześnie Związek Polskich Sadowników wzywa miejscowych sadowników do wstrzymania dostaw jabłek do fabryk na co najmniej kilka dni w celu ustabilizowania sytuacji na rynku.
Jednak większość producentów jabłek ignoruje te wezwania. Chcą pozbyć się swoich produktów nawet za grosz. Dotyczy to zwłaszcza małych producentów, dla których ważny jest przepływ środków pieniężnych. Jabłka sprzedają również ci, którzy nie mają chłodni lub nie chcą ryzykować ze względu na ogromne koszty energii elektrycznej.
Przypomnijmy, że w tym tygodniu cena jabłka przemysłowego spadła już do 0,33-0,35 zł/kg.
Bernat Patrycja
