Na ręce ministra rolnictwa została złożona interpelacja posłanek Henryki Krzywonos-Strycharska, Anny Wojciechowska i Krystyny Skowrońskiej z Koalicji Obywatelskiej, w której posłanki przypominają, że ok. 900 mln złotych wynosi kara nałożona przez TSUE za brak likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. I pytają jakie skutki ponosi z tego tytułu Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Nie będzie kar za sędziów
W odpowiedzi udzielonej przez wiceministra rolnictwa Ryszarda Bartosika, można przeczytać, że MRiRW nie ponosi skutków finansowych z powodu nałożenie przez TSUE kary za brak likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Oznacza to, że z tego tytułu Komisja Europejska nie dokonała żadnych korekt w europejskich funduszach rolniczych, czyli Europejskim Funduszu Rolniczego Gwarancji – EFRG (I filar) oraz Europejskim Funduszu Rolnym na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich – EFRROW (II filar).
Kary tylko za Turów - Polska nie chciała płacić, Bruksela zaczęła obcinać fundusze
Ale jednocześnie ministerstwo rolnictwa przyznaje, że w innym konflikcie z Brukselą kary już się posypały. Chodzi o wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 20.09.2021 w sprawie Republika Czeska przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. To konflikt wokół elektrowni Turów. Wprawdzie rząd dogadał się w lutym z Czechami, ale za nim do tego doszło kary na Polskę nałożył unijni Trybunał. Ponieważ Polska nie chciała płacić, Bruksela zaczęła obcinać fundusze, które przesyła Polsce. I tym razem dostało się rolnikom.
K
omisja Europejska dokonała już dwukrotnie „korekt” w wypłaconych Polsce dotacjach. Najpierw w kwietniu 2022 r na kwotę 15.037.397,26 euro a następnie w czerwcu 2022 r., na kwotę 8.517.116,44 euro.
Będzie mniej na dopłaty bezpośrednie?
Pieniądze pomniejszą Europejski Fundusz Rolniczy Gwarancji (EFRG), za pośrednictwem, którego kraje UE muszą oferować:
- system płatności podstawowej dla rolników;
- płatność z tytułu zazieleniania (za zrównoważone praktyki rolnicze);
- płatność dla młodych rolników.
fot. envatoelements