Od listopada zaczną obowiązywać nowe, uproszczone przepisy dopuszczające do użytku biologiczne środki ochrony roślin. To jeden ze sposobów realizacji założeń Europejskiego Zielonego Ładu, który zakłada redukcję stosowania konwencjonalnych środków ochrony roślin nawet o 50% do 2030 r.
W maju 2020 r. Komisja przedstawiła swoją strategię „Od pola do stołu” jako jedno z kluczowych działań w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. Strategia ma przyczynić się do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r., a jednocześnie zmienić obecny unijny system żywnościowy w model zrównoważony. Jednym z celów Europejskiego Zielonego Ładu jest zmniejszenie o 50% zużycia pestycydów do 2030 r.
Większa dostępność ekologicznych preparatów
Komisja Europejska realizując ten cel przyjęła właśnie nowe przepisy w celu zwiększenia dostępności ekologicznych środków ochrony roślin do stosowania w państwach członkowskich. Nowe przepisy ułatwią wydawanie zezwoleń na stosowanie mikroorganizmów jako substancji czynnych w środkach ochrony roślin i zaoferują rolnikom z UE dodatkowe możliwości zastąpienia chemicznych środków ochrony roślin bardziej zrównoważonymi alternatywami.
- Przejście na bardziej zrównoważone systemy żywnościowe oznacza znalezienie alternatyw dla chemicznych pestycydów. Komisja Europejska jest zobowiązana do ułatwienia tego procesu poprzez zwiększenie liczby alternatyw biologicznych i alternatyw niskiego ryzyka na rynku. Od początku naszej kadencji zatwierdziliśmy już 20 alternatyw niskiego ryzyka. Dzięki tym nowym zasadom zapewnimy, że ekologiczne alternatywy dla tradycyjnych pestycydów będą mogły jeszcze szybciej dotrzeć do naszych rolników. Im więcej wspólnie zainwestujemy w ocenę środków ochrony roślin, tym bezpieczniejszymi alternatywami będziemy dysponować i będziemy mogli wywiązać się z naszego zobowiązania do ograniczenia stosowania pestycydów chemicznych o 50% do 2030 r. – powiedziała Stella Kyriakides unijna komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności.
Uproszczenie już od listopada
Jednak zanim preparaty biologiczne zostaną dopuszczone do użytku, należy zweryfikować, czy ich użycie jest bezpieczne i nie ma negatywnych skutków dla zdrowia ludzi i zwierząt lub wobec innych organizmów niebędących przedmiotem zwalczania. Nowe przepisy powinny przyspieszyć zatwierdzanie mikroorganizmów biologicznych i zawierających je środków ochrony roślin.
Akty prawne będą teraz analizowane przez Parlament Europejski i Radę Europejską. Jeśli nie wniosą sprzeciwu, zostaną przyjęte i będą obowiązywać od listopada 2022 r.
Czy to wystarczy?
Polskie organizacje rolnicze zwracają jednak uwagę, że realizacja ambitnych planów redukcji stosowania środków ochrony roślin nie będzie taka prosta i wiąże się z ryzykiem znacznego spadku produkcji roślinnej. Preparaty biologiczne nie są bowiem tak skuteczne jak konwencjonalne środki ochrony roślin oraz droższe w stosowaniu.
- Proponowana redukcja zużycia środków ochrony roślin od 35 do 50 % w aktualnej sytuacji w UE oraz na świecie jest założeniem utopijnym, ale w niskiej skali może być wykonana pod warunkiem specjalnych dopłat dla rolników, którzy rozszerzają stosowanie metod niechemicznych, w tym głównie z wykorzystaniem preparatów biologicznych oraz odmian odpornych na agrofagi. Brak pomocy w ramach WPR 2023 - 2027 i pozostawienie rolników bez wsparcia finansowego spowoduje, że nie nastąpi ograniczenie chemizacji środowiska rolniczego w całej UE – napisali Marian Sikora z Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych oraz Stanisław Kacperczyk z Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych w liście do Copa-Cogeca.
wk
fot: envato.elements