StoryEditor

Wynajem palet przynosi ulgę branży owocowo-warzywnej

31.03.2022., 11:57h

Przełożenie palet na biznes jest proste i wiedzą o tym doskonale firmy, które liczą koszty obrotu paletowego. Mimo że paleta w swej konstrukcji to jedno z najprostszych narzędzi logistycznych, potrafi doprowadzić do poważnej zapaści finansowej i organizacyjnej nawet dużych producentów. Dziś, gdy ceny drewna, a w konsekwencji zakupu nośników szybują, znaczenie gospodarki paletowej widać jak na dłoni.

Weźmy przykładowego dystrybutora o sporej skali działania. Firma wysyła dziennie ponad 300 palet, co w skali roku daje wolumen rzędu 120 tys. nośników. Jeżeli będą to tradycyjne białe palety kupowane na własność, które po pierwsze giną, a po drugiej ulegają bardzo szybkiemu zużyciu, koszt ich zakupu oraz ponownego uzupełnienia zapasu oscyluje dziś w granicach 6-7 milionów złotych rocznie. To kwota porównywalna do kosztów zatrudnienia całego pionu logistyki w danej firmie! Sam zakup palet to jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Przecież nośniki trzeba magazynować, serwisować, sortować, a przede wszystkich odbierać z rynku, co przy stale rosnących kosztach transportu stanowi dodatkowe obciążenie.

– Rynek owoców i warzyw to niezwykle złożona i rozdrobniona struktura dystrybucyjna, wynikająca ze współpracy wielu dostawców i wielu punktów sprzedaży – mówi Julia Raczkowska, CHEP Sales Representative, Poland and Baltics.



Największym wyzwaniem dla firm jest więc koordynacja operacji logistycznych i zarządzanie gospodarką paletową w taki sposób, by zapewnić nieprzerwany łańcuch dostaw, sprawnie odbierając puste nośniki z rynku. Oprócz zbiórki palet i cen ich zakupu kolejną bolączką sektora jest sama dostępność nośników. Niedobory na rynku widoczne są gołym okiem. Problem, który można w pewnej mierze amortyzować na dystansie całego roku, w przypadku sezonowości produktów urasta do ogromnej skali. W okresie wysokiego sezonu potrzeba nośników funkcjonuje na zasadzie „tu i teraz”, a wymagane ilości znacząco przekraczają średnią. Wobec wyżej zarysowanych problemów coraz więcej podmiotów w sektorze owocowo- -warzywnym decyduje się dziś na alternatywę i przechodzi na korzystanie z istniejącego poolu paletowego firmy CHEP, która działa na zasadzie najmu. Tak jak w przypadku wypożyczenia samochodu, rezygnujemy z własnego auta i wszystkich związanych z tym kosztów na rzecz wynajmu samochodu wtedy, gdy jest potrzebny.




 Analogicznie w ramach poolingu CHEP wynajmujemy taką liczbę palet, jakiej producent czy dystrybutor akurat potrzebuje w danym momencie. To rozwiązanie, które zakłada nie tylko udostępnianie i ponowne wykorzystywanie palet przez wszystkie ogniwa łańcucha dostaw, ale również zdjęcie obowiązku zarządzania gospodarką paletową, a więc outsourcing znaczącej części działalności logistycznej. Firma CHEP dysponuje poolem ponad 145 milionów palet na wynajem w europejskim obiegu i pomaga dostarczać nośniki gdzie, kiedy i ile trzeba, gwarantując terminowość dostaw. Ta jest szczególnie ważna w kontekście towarów świeżych. Przewóz takich produktów musi spełniać wysokie standardy sanitarno-higieniczne, ponieważ towary często mają bezpośredni kontakt z paletami. Dlatego niezwykle istotna jest też jakość wykonania półpalet CHEP, a więc ich pochodzenie, gatunek, sposób produkcji oraz właściwe zabezpieczenie drewna. Jakość chroni nośniki przed mięknięciem, wilgocią oraz murszeniem, dzięki czemu mogą być wykorzystywane znacznie dłużej. Branży owocowo-warzywnej CHEP szczególnie rekomenduje palety drewniano-metalowe (B1208A). Są one wielorazowe, stosowane do ładunku, dystrybucji i ekspozycji towarów. Produkty umieszczone na tej palecie można stosować bezpośrednio na wystawach sklepowych czy targowych. Większa widoczność i dostępność prezentowanych produktów skutecznie podnosi ich sprzedaż. Ten rodzaj nośnika ułatwia też układanie i uzupełnianie produktów przy jednoczesnym ograniczeniu uszkodzeń, co poprawia współczynnik rotacji towaru na półce i faktycznie poprawia sprzedaż.

– W półpaletach CHEP bardzo istotna jest ich ergonomiczna konstrukcja, która na ostatnim etapie podróży ułatwia rozładunek i przenoszenie ręczne – mówi Julia Raczkowska.
W branży owocowo-warzywnej to o tyle ważne, że produkty na półpaletach można rozładować prosto z ciężarówki na stoisko sklepowe.
– Nie ma więc potrzeby przekładania i „żonglowania” towarami – dodaje. Rynek owocowo-warzywny nie jest łatwy i wymusza sporą elastyczność oraz poszukiwanie nieoczywistych rozwiązań. W obliczu rosnących cen energii, paliw, nawozów czy wciąż rosnącej inflacji, warto poszukać rozwiązań, które ustabilizują choćby jeden z elementów skomplikowanego procesu, na który składa się produkcja, sprzedaż, transport i przechowywanie owoców i warzyw. Jednym z takich rozwiązań z pewnością może być wynajem palet i nośników.
23. listopad 2024 00:57