W roku 2017 w krajach Unii Europejskiej produkcja winogron przeznaczonych na wino wyniosła 21,2 mln ton. Polska nie należy tu do liderów – w sezonie 2017/2018 wyprodukowaliśmy zaledwie 797,62 ton tych owoców. Jednakże już w sezonie 2018/2019 wartość ta wzrosła ponad dwukrotnie – do 1821,03 ton. Czy zatem nasz kraj ma szansę stać się w przyszłości liczącym się producentem winogron i wina? Na pewno nie w najbliższym 10-leciu, jednakże nie da się nie zauważyć szybkiego wzrostu liczby nowo zakładanych winnic i ich powierzchni.
Według danych KOWR od sezonu 2009/2010 do dziś liczba zarejestrowanych producentów winorośli wzrosła o 1134,6 proc., a ogólna powierzchnia winnic – aż o 1335,3 proc..
Rozwój uregulowany prawem
Na rozwój uprawy winorośli oraz produkcji wina gronowego składa się co najmniej kilka czynników. Należą do nich: ocieplenie klimatu, powstawanie nowych odmian (np. mieszańców wewnątrz- i międzygatunkowych), szukanie nowych źródeł dochodu przez producentów, a także moda na własne, lokalne wino i nowe uregulowania prawne.
Podobnie jak w innych krajach Unii Europejskiej zasady wyrobu, rozlewu i obrotu wyrobów winiarskich oraz organizację rynku wina regulują w Polsce odpowiednie akty prawne – krajowe i unijne. Zgodnie z tzw. ustawą winiarską (Ustawą z 12 maja 2011 roku o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina – Dz.U. z 2019 r., poz.1534) producenci i przetwórcy wyrabiający wino z winogron pozyskiwanych z winnic położonych na terenie Polski muszą dokonać wpisu do ewidencji prowadzonej przez Dyrektora Generalnego KOWR.
We wniosku o wpis do tejże ewidencji, obok dokładnych informacji o lokalizacji winnicy i jej powierzchni, należy także podać nazwy uprawianych odmian. Winorośl jest rośliną długowieczną, a nakłady związane z powstaniem winnicy są bardzo wysokie. Ważne jest zatem, aby dokonać trafnego doboru odmian. Decyzja ta powinna być przemyślana i podparta dużą wiedzą.