Przymrozki pojawiły się niemalże w całej Polsce. Noc z poniedziałku na wtorek była chłodniejsza od poprzedniej, a temperatury spadły nawet do -6 st. Celsjusza. Dostajemy sygnały, że miejscami przy gruncie było nawet mniej!
Jak takie niskie temperatury wpłyną na drzewa owocowe i krzewy? Wszystko zależy od tego, w jakiej są fazie rozwojowej i jak były zabezpieczone przed przymrozkami.
Jeżeli jest wczesna faza rozwojowa i rośliny nie są rozhartowane, to obecnie przymrozki nie powinny narobić dużych strat. Część sadowników chroniła też swoje plantacje, paląc brykiet w kominkach. Ale trzeba przyznać, że w niektórych sadach te uszkodzenia się pojawiają.
Przymrozek zaszkodził także owocom miękkim. Od jednej z plantatorek czarnej porzeczki dostaliśmy sygnał, że na bardzo wczesnej odmianie - Sanjucie - po dwóch nocach z temperaturą -5 st. C bedą straty.
Tak wygląda odmiana porzeczki Sanjuta w okolicach Płońska. Przymrozek uszkodził część plantacji.
Nadal w uprawach owoców warto stosować zabiegi zabezpieczające i biostymulujące.
Prognozy wskazują, że przed nami jeszcze kilka zimnych nocy. Ale w środę (28.04) przymrozki będą słabsze, a w czwartek (29.04) występować będą już tylko miejscami. Jak prognozuje portal twojapogoda.pl, do piątku (30.04) ujemne temperatury ustąpią.
Kamila Szałaj