Dr Latocha ocenia, że tegoroczna aura sprzyja uprawie minikiwi, choć w trakcie dużych upałów i braku opadów owoce nieosłonięte przez liście mogą ulec poparzeniu (przegrzaniu). Dlatego ważne jest nawadnianie roślin w tym czasie, a zraszanie podkoronowe sprzyja obniżeniu temperatury i chroni owoce.
- Pierwszym objawem dojrzewania będzie pojawienie się rumieńca u niektórych odmian. Potem już tylko przebarwienie nasion na brązowo i minimalny poziom zawartości ekstraktu - 6,5 Brix i owoce można będzie zbierać. Odpowiedni moment zbioru to podstawa by owoce, które potem jemy były smaczne - zaznacza dr Latocha.
Minikiwi powinno pojawić się w sklepach we wrześniu. fot. facebook.com/spminikiwi