O zabiegach poprawiających zawiązywanie owoców oraz regulacji wzrostu i owocowania powiedział Wojciech Kukuła, crop manager ds. sadownictwa Chemirol. Zwrócił uwagę na czynniki obniżające jakość owoców po kwitnieniu, np. przymrozki, które powodują ordzawienia. Z kolei nadmierny wzrost wegetatywny wpływa na stymulacje rozwoju chorób i szkodników i przekłada się na niedostateczne doświetlenie wnętrza korony. Jeśli natomiast nie wystąpią przymrozki może pojawić się zbyt duża ilość zawiązków w koronie.
Wojciech Kukuła zaznaczył, że poprawę jakości owoców możemy uzyskać nawet w niesprzyjających warunkach poprzez stosowanie odpowiednich rozwiązań.
Do regulacji wzrostu i dojrzewania roślin polecił gibereliny należące do fitohormonów.
- Najbardziej rozpowszechnioną gibereliną jest kwas giberelinowy oraz GA4 i GA7. Dlaczego warto je stosować? Przede wszystkim dlatego, że przeciwdziałają ogołoceniom na młodych pędach i wzmacniają rozety liściowe. Poza tym stymulują wydłużanie i powiększanie się komórek roślinnych. Wpływają też na strukturę skórki owoców, zapobiegając ordzawieniom – powiedział Kukuła.
Do ograniczania ordzawienia owoców jabłoni i polepszenia ich jakości ekspert polecił Novagib 010 SL (z najczystszą GA4 na rynku). W przypadku grusz produkt ten poprawia zawiązywanie owoców. Aplikację Novagibu należy wykonać możliwie jak najszybciej po wystąpieniu uszkodzeń przymrozkowych (w ciągu 24-48 h). Z doświadczenia, które zostało przeprowadzone przez Fine Agrochemicals, producenta Novagibu, wynika, że po wykonaniu trzech zabiegów tym produktem na odmianie Golden Delicious udało się zredukować ordzawienia o prawie 24 proc.
Z kolei do zahamowania wzrostu wegetatywnego Kukuła polecił produkt Kudos (proheksadion wapnia). Substancja ta jest inhibitorem biosyntezy giberelin i zmniejsza wzrost pędów oraz skrócenie międzywęźli. W rezultacie polepsza się cyrkulacja powietrza oraz przenikanie światła wewnątrz korony i potrzeba mniejszego nakładu pracy na cięcie drzew.
- Warto rozważyć, czy od razu zastosować pełną dawkę, czy lepiej podzielić na mniejsze dawki. To może się przydać, gdy wystąpi przymrozek i chcemy ograniczyć naturalne opadanie zawiązków – zaznaczył ekspert.
Natomiast do przerzedzania polecił produkt Exilis, oparty o 6-benzyloaminopurynę. Substancja ta, absorbowana przez młode owoce i liście, redukuje procesy fotosyntezy i stymuluje respiracje i podziały komórkowe.
Zobacz zapis wypowiedzi Wojciecha Kukuły, crop managera ds. sadownictwa firmy Chemirol