Pułapki powinny być wywieszone już w pierwszej dekadzie maja. Informują sadownika o terminie rozpoczęcia i zakończenia lotu motyli, ich presji (czyli liczby motyli odławianych w sezonie), ponadto wskazują okresy nasilenia lotów. Pomagają zatem podjąć decyzję, czy i kiedy powinno się zaplanować zabiegi. Używanie pułapek spełnia wymogi integrowanej ochrony, która nakłada na profesjonalnych użytkowników obowiązek stosowania środków ochrony roślin tylko w uzasadnionych przypadkach, czyli po przekroczeniu progu zagrożenia. Korzystanie z pułapek to dobre rozwiązanie dla tych sadowników, którzy dotychczas prowadzili ochronę rutynowo i schematycznie, na podstawie ogólnodostępnych komunikatów w danym rejonie. Należy jednak pamiętać, że takie komunikaty mogą się sprawdzać przede wszystkim w lata mniejszej presji szkodnika. W sytuacji dużego zagrożenia tak prowadzona ochrona jest mało efektywna, nieracjonalna i droga. Ponadto nadużywanie w sezonie substancji z pewnych grup chemicznych może spowodować przekroczenie w owocach dopuszczalnych poziomów pozostałości, np. chloropiryfosu metylowego.
Kupując pułapki na owocówkę, warto jednocześnie zamówić pułapki na zwójki, szczególnie zwójkę siatkóweczkę, zwójkę bukóweczkę i wydłubkę oczateczkę. Pułapkę na zwójkę siatkóweczkę wieszamy w sadzie 15–20 maja, a pozostałe – w pierwszej dekadzie czerwca.
Pułapki najlepiej umieścić w centralnej części sadu/kwatery na wysokości 1,5–1,8 m nad ziemią wzdłuż rzędu (tak, aby liście nie zasłaniały zbytnio wlotów do pułapki). Wieszając pułapki, należy ponadto uwzględnić otoczenie sadu – unikać bliskości np. zaniedbanego sadu jabłoniowego, przydomowego, ekologicznego czy skupisk drzew i krzewów liściastych, które są siedliskiem wielu szkodników, w tym zwójek. W takich warunkach pułapki nie pokazują nam rzeczywistego zagrożenia sadu.
Liczba niezbędnych pułapek zależy od wielkości sadu i liczby kwater. Do każdej kwatery przeznaczamy jeden lub dwa zestawy pułapek w zależności od wielkości kwater (dwa zestawy na kwatery > 3–5 ha). Lepszy i dokładniejszy obraz sytuacji dają po dwie pułapki do monitoringu określonego gatunku, co ma znaczenie na dużych obszarowo kwaterach, często długich i wąskich, ponadto zdarza się, że pułapkę porwie wiatr (jedna pułapka wystarczy dla gatunku, o którym wiemy, że dotychczas nie stanowił większego problemu).
Barbara Błaszczyńska
Więcej w artykule „Owocówka jabłkóweczka – wzrastające zagrożenie” w majowym numerze „Sadu Nowoczesnego” (SN 5/2018).