Jednak wcale nie musi ono oznaczać zaniechania ochrony, a jedynie jej przemyślane zaplanowanie. Tym bardziej, że wiele z zalecanych praktyk ma na celu również zmaksymalizowanie skuteczności zabiegów.
Monitoring sadów
Zanim przystąpimy do zabiegu, musimy wiedzieć, kiedy go wykonać. Dlatego nieodzownym elementem ochrony każdego sadu powinien być prowadzony na bieżąco monitoring agrofagów. W tym celu należy prowadzić lustrację roślin pod kątem chorób i szkodników, wykorzystując m.in. lupę, binokular, pułapki czy posługując się modelami prognozowania i sygnalizacji chorób.
Wywieszanie pułapek powinno być standardem w monitorowaniu takich szkodników, jak owocówka jabłkóweczka, zwójki liściowe (pułapki feromonowe) czy nasionnica trześniówka (żółte pułapki lepowe). Zakup pułapek to nieduży wydatek, a pozwala dużo zaoszczędzić na zminimalizowaniu liczby zabiegów do tych naprawdę koniecznych. Można się też posiłkować komunikatami firm doradczych, ale dodatkowo należałoby je weryfikować z własnymi obserwacjami w danym sadzie. Właściwy termin wykonania zabiegu chemicznego wyznaczamy dopiero po stwierdzeniu przekroczenia progu szkodliwości.