StoryEditor

Komunikat sadowniczy z dn. 30.04.2021: grusze

30.04.2021., 11:33h

Niestabilne warunki pogodowe, które trwały przez cały kwiecień spowodowały bardzo powolny rozwój wegetatywny drzew, dodatkowo wydłużyły w czasie procesy rozwojowe agrofagów. Szczególnie dobrze jest widoczne na gruszach, gdzie zazwyczaj pod koniec kwietnia (zwłaszcza w centralnej Polsce) były widoczne wylęgające się masowo larwy miodówki gruszowej plamistej z pokolenia zimowego. Taka sytuacja miała miejsce przez kilka ostatnich sezonów, aczkolwiek były miejsca, w których po szczegółowych lustracjach zabiegi były przesuwane na okres po kwitnieniu grusz.

Poruszamy zatem bardzo ważny z punktu widzenia sadownika problem – jak wyznaczyć optymalny termin do ochrony przed szkodnikami? Musimy przede wszystkim wykonać dokładną lustrację sadu – bez stwierdzenia w jakiej fazie rozwojowej znajduje się obecnie populacja miodówki gruszowej w Naszym sadzie nie będziemy mogli określić faktycznego stanu zagrożenia, a problemy nasilą się jeżeli zastosujemy rozwiązania nie skuteczne w stosunku do obecnych na drzewach stadiów rozwojowych miodówki, czego konsekwencje mogą być dość nieprzyjemne.

Wielu sadowników rozpoczęło ochronę grusz przed miodówką w tym sezonie bardzo wcześnie. Często już na przełomie lutego/marca były wykonywane pierwsze zabielania drzew czy w późniejszym terminie zabiegi produktami o działaniu mechanicznym (oleje, silikony). Dzięki temu w takich sadach obecnie nie stwierdzamy znacznych ilości złożonych jaj. W miejscach, gdzie ochrona nie była do tej pory prowadzona zbyt aktywnie, w czasie lustracji stwierdziliśmy obecność pierwszych, nielicznych larw miodówki gruszowej plamistej oraz spore ilości złożonych jaj na różnym etapie rozwoju. Dominują głównie te o zabarwieniu jasnym wręcz białym, spotykamy jednak również złoża jaj o zabarwieniu intensywnie pomarańczowym, co świadczy  o przyspieszonym tempie rozwoju larw i niedługim wylęgu.

Proces wylęgania larw jest zależny od wielu czynników, głównie temperatury powietrza, dostępności wody czy wilgotności powietrza. Na najbliższe kilka dni prognozowany jest ponownie spadek temperatury, co zdecydowanie spowolni wychodzenia larw pokolenia zimowego, ale go nie zatrzyma! 


Fot. Szymon Jabłoński - Martwe larwy miodówki gruszowej plamistej po zabiegu Sivanto Prime w dawce 0,9 L/ha (aplikacja wykonana w sezonie 2020)

Analizując sytuację w kilku gospodarstwach, wydaje się, że optymalny termin do zwalczania larw miodówki gruszowej plamistej jeszcze przed nami. Przed okresem kwitnienia optymalnym rozwiązaniem jest zastosowanie preparatu Sivanto Prime w dawce 0,9 L/ha, który bardzo skutecznie zwalcza larwy pokolenia zimowego. Nie wykluczone jednak, że zabieg ten powinien być wykonany jak najbliżej okresu kwitnienia po to, aby swoim działaniem objąć czas, kiedy nie powinniśmy wykonywać zabiegów insektycydowych. Od połowy następnego tygodnia zapowiadane ocieplenie może diametralnie zmienić stan zagrożenia ze strony miodówki gruszowej – dlatego zalecamy przede wszystkim szczegółowe lustracje, śledzenie prognozy pogody i podjęcie decyzji o wykonaniu zabiegu w optymalnym terminie. 

Rak bakteryjny

Rak bakteryjny to obecnie zagrożenie numer 1 w uprawie grusz, którego nie powinniśmy zlekceważyć. Skąd w tym sezonie tak duża presja tego patogena? Po zimowych mrozach, szczególnie w sadach gdzie temperatury spadały do bardzo niskich poziomów, dochodziło do uszkodzenia tkanek wewnątrz pąków czy krótkopędów, co utorowało drogę do wnikania bakterii Pseudomonas syringae czego objawy możemy zaobserwować w tym roku w szczególnie narażonych na mróz kwaterach ‘Konferencji’.

Przymrozki, które przez kilka dni dotknęły większość terenów sadowniczych w Polsce również podniosły stopień zagrożenia ze strony tej bakterii. Pamiętajmy, że rak bakteryjny jest chorobą mroźnych zim i stosunkowo chłodnych wiosen, a niewątpliwie z takimi warunkami pogodowymi mamy do czynienia w tym sezonie.

W sadach gruszowych do tej pory optymalnym produktem do ochrony przed bakteriozami były preparaty miedziowe. Im bliżej okresu kwitnienia warto pomyśleć o zintensyfikowaniu ochrony szczególnie, że zagrożenie ze strony bakterioz jest duże. Pamiętajmy również o obecności w dużych ilościach bakterii Pseudomonas syringae w dnie kwiatowym kwiatów gruszy, co daje jej przewagę w obliczu możliwych ponownych spadków temperatury poniżej 00C. Dlatego zalecamy aby do ochrony włączyć produkty, których działanie będzie długofalowe, dzięki stymulowaniu rośliny do wzbudzenia naturalnych mechanizmów odpornościowych, których poszczególne elementy będą skutecznie chroniły przed infekcjami ze strony patogenów pochodzenia bakteryjnego, również grzybowego.
 
Takim „wzmacniaczem” odporności roślin jest preparat Luna Care 71,6 WG stosowany na gruszach w dawce 3 kg/ha (bądź 1kg na 1ha na każdy 1 metr wysokości korony drzew). Zawiera w swoim składzie dwie substancje czynne: fluopyram – który skutecznie chroni przed infekcjami ze strony patogenów grzybowych m.in. parcha gruszy, a także fosetyl glinu – który dzięki wielokierunkowemu działaniu zarówno bezpośrednio jak i pośrednio działa na zagrożenia pochodzenia bakteryjnego. Skuteczne ochrona przed rakiem bakteryjnym w tak trudnym sezonie jak obecny wymaga szczelnej ochrony zapobiegawczej. Zadbajmy o plony już teraz … 

Szymon Jabłoński
21. listopad 2024 20:12