W 2019 roku polskie jabłka eksportowane były do 47 krajów na świecie w ilości 570 tysięcy ton.
W ciągu ostatnich lat nasze rodzime Jabłka Grójeckie zostały wyróżnione poprzez uzyskanie prestiżowego Chronionego Oznaczenia Geograficznego, co stawia je w czołówce europejskich produktów rolnych, na równi z francuskimi i włoskimi serami i winami. To dobra okazja do tego aby odpowiedzieć na klika pytań: czy wiemy dużo o tym uniwersalnym owocu? Jego historii, sposobie uprawy i pozytywnym wpływie na nasze zdrowie?
Mało kto wie, że Jabłka Grójeckie mają polsko-włoski rodowód. Sady w rejonie Grójca założyła ponad 500 lat temu Królowa Bona.
- Jesteśmy dumni z tak długiej i ciekawej historii i jednocześnie pewnie spoglądamy w przyszłość. Nasze sady należą do grupy najbardziej zaawansowanych technologicznie w całej Europie, co w połączeniu z unikalnymi warunkami klimatycznymi i glebowymi daje efekt w postaci najlepszych jabłek w Europie – mówi Magdalena Wrotek-Figarska Dyrektor Biura Stowarzyszenia Sady Grójeckie - W tym roku postanowiliśmy podzielić się z Polakami owocami naszej pracy. Żadna opowieść, czy dane statystyczne nie zastąpią „żywego” przykładu. Obchody Światowego Dnia Jabłka rozpoczynamy już 25 września w centrum Warszawy, gdzie będziemy częstować mieszkańców stolicy naszymi najlepszymi jabłkami. Dodatkowo chcemy przekazać warszawiakom ciekawostki i informacje związane z Jabłkami Grójeckimi, takie jak ich historia czy bezpieczeństwo produkcji. Nie zapomnimy również o promowaniu walorów zdrowotnych jabłek.
- Regularne spożywanie jabłek, może zmniejszać ryzyko powstawania wielu groźnych chorób, między innymi: udaru mózgu, cukrzycy typu 2, demencji starczej oraz choroby Alzheimera, astmy oskrzelowej – przekonuje prof. dr. hab. Dariusz Włodarek – lekarz, dietetyk i żywieniowiec, Kierownik Zakładu Dietetyki Instytutu Nauk o Żywieniu Człowieka Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego
w Warszawie – Gryzienie i żucie jabłek stymuluje dziąsła i pobudza wydzielanie śliny, która działa przeciwbakteryjnie i przeciwpróchniczo. Jabłko możemy śmiało nazwać superowocem.
Obchody Światowego Dnia Jabłka nie mogłyby odbyć się bez podziękowania najmniejszym pracownikom sadów – pszczołom. To właśnie dzięki nim możemy jesienią cieszyć się smakiem polskich jabłek. Niestety pszczelarze i całe pszczele rodziny mają bardzo groźnego wroga, małego pajęczaka (Varroa Destructor), który może zniszczyć cały ul. Wyeliminowanie ich nie jest proste, ponieważ pasożyty te nie mają naturalnego wroga.
- Chcemy razem z pszczelarzami świętować Światowy Dzień Jabłka – mówi Maciej Majewski Prezes Stowarzyszenia – dlatego postanowiliśmy przekazać współpracującym z nami pasiekom 200 zestawów specjalnych izolatorów, które zapobiegają rozmnażaniu się warrozy. Planujemy również wymienić się z pszczelarzami naszymi doświadczeniami, tak aby zacieśnić mocniej współpracę i razem działać na rzecz realizacji zasady zrównoważonego rozwoju.
Światowy Dzień Jabłka to najlepszy moment, aby wspomnieć o diecie Polaków. Mimo tego, że jesteśmy światową jabłkową potęgą, a jabłka mają wiele walorów zdrowotnych, Polacy spożywają ich wciąż za mało. Badania przeprowadzone przez Kantar w ramach akcji „Narodowe badania konsumpcji warzyw i owoców” wskazują, że 40% konsumentów spożywa jabłko tylko raz w tygodniu lub w ogóle.