Szymon Jabłoński z firmy Bayer omówił zagadnienia związane z wpływem zmieniających się warunków atmosferycznych na rozwój chorób i szkodników w uprawach ziarnkowych.
- W okresie zimy mieliśmy gwałtowne spadki temperatur, które mogły wpłynąć na ograniczenie populacji szkodników i sprawców chorób, ale delikatnie, bo utrzymywały się krótko – powiedział Jabłoński.
Zaznaczył, że na początku sezonu wegetacyjnego nie jesteśmy w stanie określić, kiedy i z jakimi agrofagami będziemy musieli toczyć bój. Przypomniał, że np. w ubiegłym roku zagrożenie ze strony parcha wzrosło dopiero w czerwcu. W kwietniu było zerowe, w maju niewielkie.
I właśnie pod kątem parcha w ubiegłym roku w Sadowniczej Stacji Badawczej w Kozietułach w okresie intensywnych opadów Bayer przeprowadził doświadczenie, gdzie zastosowano różne kombinacje ochrony przed sprawcą parcha. 22 maja wykonano trzy zabiegi: preparatem Luna Care w dawce 2 kg/ha, pentiopiradem w dawce 0,75 l/ha i mieszaniną izopirazamu z difenokonazolem (1,5 l/ha). Opryski w tych samych dawkach powtórzono 1 czerwca.
- 22 czerwca przeprowadziliśmy ocenę na liściach, które były najbardziej narażone. Okazało się, że największą skuteczność w zwalczaniu parcha jabłoni – na poziomie 75 proc. osiągnęła Luna Care. Jest to produkt dwuskładnikowy, zawierający fluopyram i fosetyl glinu. Jeśli chodzi o uprawę jabłoni, jest on zarejestrowany na parcha, ale niedługo będzie go można stosować także na mączniaka jabłoni – wyjaśnił Jabłoński.
Dzięki wielokierunkowemu mechanizmowi działania produkt wykazuje szeroki zakres zwalczania patogenów. Poza parchem i mączniakiem jednocześnie ogranicza szkodliwość innych chorób - m.in. bakteryjnych.
- Warto pamiętać, żeby nie mieszać Luny z produktami miedziowymi i olejowymi, a także nie stosować na odmianach Honey Crunch oraz Golden Delicious – ocenił Jabłoński.
Do ochrony przed szkodnikami w uprawie jabłoni polecił Sivanto Prime w dwóch dawkach: przed kwitnieniem i po kwitnięciu. Po kwitnięciu warto także kontynuować ochronę preparatem Movento.
Jabłoński zauważył także, że w sadach gruszowych uaktywniła się miodówka gruszowa plamista.
- To moment, kiedy należy wykonać zabiegi glinką kaolinową – powiedział ekspert Bayer.
Oglądaj zapis wypowiedzi Szymona Jabłońskiego z firmy Bayer!