StoryEditor

Rewolucja opryskiwania

21.12.2020., 11:23h

Z konstruktora-samouka stał się specjalistą, swoją pasję przekuwając w sukces. Ale jak sam twierdzi, sukcesu nie da się osiągnąć, pracując tylko dla pieniędzy.

Rodzinna firma Dominiak z siedzibą w Zimnicach (gm. Mszczonów) niebawem będzie obchodziła 10-lecie działalności. Jej historia zaczęła się… w błędowskich sadach. Tam bowiem wychował się Paweł Dominiak, który już od najmłodszych lat bardzo interesował się maszynami, często samodzielnie je przerabiając na potrzeby gospodarstwa.

Gdy w późniejszym czasie przeniósł się z żoną w okolice Mszczonowa, doszedł do wniosku, że dostępne wówczas technologie opryskiwania nie były dla niego dostatecznie efektywne. – Postanowiłem więc skonstruować własną maszynę – opryskiwacz z przystawką dwuwentylatorową mogącą współpracować z ciągnikami o mocy już od 35 KM – opowiada pan Paweł.

Pomysłów na kolejne udoskonalenia zaczęło pojawiać się coraz więcej, aż po 2–3 latach powstał model zbliżony do tych obecnie produkowanych. Rozwiązania te zaczęły cieszyć się coraz większym zainteresowaniem wśród innych sadowników, aż w 2011 r. Paweł Dominiak założył firmę, która dziś ma już ugruntowaną pozycję na rynku. 

Cały artykuł przeczytasz w grudniowym numerze miesięcznika "Sad Nowoczesny". Sprawdź naszą ofertę!


21. listopad 2024 16:54