Ekspozycja targów obejmuje produkty, usługi oraz rozwiązania z zakresu energetyki słonecznej, wodnej, wiatrowej, geotermalnej, biopaliw, biomasy, elektromobilności oraz technologii energooszczędnych. Targom GreenPOWER towarzyszą liczne konferencje, debaty i seminaria.
Na konferencjach można zapoznać się z możliwościami finansowania inwestycji związanych z OZE. Poznać zmiany legislacyjne jakie zostaną wprowadzone w tym roku do polskiego prawodawstwa.
Bogatą ofertę przedstawiły firmy oferujące panele fotowoltaiczne. Proponowane rozwiązania skierowane są zarówno do odbiorców indywidualnych, którzy chcą produkować prąd na własne potrzeby, a także dla przedsiębiorców planujących budowę całych farm. Obecnie montaż paneli nie stanowi dla firm problemów. Jeżeli klient ma taką potrzebę mogą one zostać wbudowane w elewację (np. biurowca) i stanowić jej integralną część.
Jeżeli planujesz zakup samochodu dostawczego w najbliższym czasie może warto zwrócić uwagę na elektrycznego dostawczaka. Taki model Nissana e-NV200 przedstawił dealer tej marki. Samochód oferuje ładowność od 705–742 kg i objętość przestrzeni ładunkowej od 3,1 do 4,2 m3. Wymiary przestrzeni ładunkowej wynoszą: długość 204 cm, szerokość 150 cm, wysokość 135 cm. Zasięg pojazdu wg danych katalogowych producenta wynosi od 200 do 301 km. Standardowy czas ładowania wynosi 7,5 godziny, przy zastosowaniu tzw. szybkiej ładowarki do 80% pojemności możemy naładować w 60 min. Czy w samochodach dostawczych napęd elektryczny stanie się alternatywą dla tradycyjnych napędów?
Tegoroczna edycja targów odbywać się będzie równolegle z Międzynarodowymi Targami Energetyki EXPOPOWER oraz Poznań Drone Expo. Producenci oferują drony do wykorzystania rolniczego, w tym do planowania zasiewów, optymalizacji nawożenia i nawadniania. Wykorzystanie dronów w rolnictwie precyzyjnym staje się powszechniejsze. Można nimi np. wykonać badania hiperspektralne aby zobaczyć niewidzialne dla ludzkiego oka parametry roślin. Dzięki takim badaniom można określić zawartość składników pokarmowych w roślinie, stwierdzić jakich składników może brakować, a jakich jest za dużo w otoczeniu rośliny, ocenić ryzyko zarażenia chorobami bakteryjnymi i grzybowymi.
Maciej Kania
