Polscy producenci borykają się w tym roku z nie lada wyzwaniami. Podwyżki cen nawozów, wysokie ceny energii, która potrzebna jest do produkcji tych pierwszych szklarniowych truskawek oraz import zagranicznych owoców.
Obecny sezon jest znacznie trudniejszy niż poprzednie lata. Gwałtowny wzrost kosztów uprawy, wzrost cen materiałów do sadzenia, nawozów, energii i brak rąk do pracy, znacząco zmniejsza zyski plantatorów.
Polska jest trzecim co do wielkości producentem truskawek w Unii Europejskiej oraz jednym z największych eksporterów mrożonej truskawki na świecie. Wyprzedza nas jedynie Hiszpania i Niemcy.
W latach 2014 do 2020 w Polsce zbiory wahały od 146 tys. ton do 205 tys. ton. W tym od 54% do 70% truskawek dostarczono w postaci świeżego owocu i przetworzonego. W tej ilości wyeksportowano od 80 tys. ton do 120 tys. ton truskawek mrożonych, natomiast świeżej od 6 tys. ton do 19 tys. ton.
W roku 2021 zbiory wynosiły 156 tys. ton, eksport to 102 tys. ton, a w tym świeżego owocu 19,2 tys. ton i 82,8 tys. ton mrożonych.
Mrożone truskawki trafiły na rynek krajów należących do Unii Europejskiej, głównie do Niemiec, Holandii i Francji. Świeże owoce trafiły na rynek spoza krajów UE.
Jakie podsumowanie czeka nas za ten sezon?
Źródło: nawozy.eu
Fot: envatoelements
