StoryEditor

Polska malinowym liderem. Czy warto postawić na tę uprawę?

13.07.2021., 11:38h

Sezon zbioru malin w pełni. W tym roku plantatorzy nie mogą narzekać na ceny – są one znacznie wyższe od ubiegłorocznych. Czy warto więc postawić na uprawę malin?

Nawet 20 zł za kg. W takiej cenie na rynkach hurtowych w Polsce sprzedawane są maliny. To cena dużo wyższa niż w ubiegłym roku. Wpływa na to kilka czynników. Po pierwsze podaż malin jest ograniczona, po drugie chłodna wiosna i deszcze opóźniły dojrzewanie. Kolejna kwestią są słabe zbiory u największych eksporterów, jak Serbia czy Chile. W tych krajach nawet połowa plantacji nie będzie owocować z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe i choroby. 

Polska malinowym liderem

Polska jest piątym producentem malin na świecie, po Federacji Rosyjskiej, Meksyku, Serbii i Stanach Zjednoczonych. Jak podaje KOWR, w 2019 r. udział Polski w światowej produkcji malin wynosił 9 proc. Zaś w samej Unii Europejskiej Polska jest liderem na rynku malin z 51 proc. udziałem w produkcji (dane za 2020 r.). Liczącym się producentem jest również Hiszpania i Portugalia.
Czy warto postawić na uprawę malin? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, warto poznać kilka danych, m.in. możliwości eksportowe.

Areał i plony 

Maliny, po truskawkach i porzeczkach, to trzeci gatunek owoców jagodowych uprawianych w Polsce, z 23 proc. udziałem w zbiorach owoców jagodowych w 2020 r.
- Areał uprawy malin w latach 2012–2020 podlegał niewielkim zmianom i kształtował się w przedziale 27–30 tys. ha. Według danych GUS zbiory malin w Polsce, w zależności od warunków pogodowych, wahały się od 76–78 tys. ton w nieurodzajnych latach 2015 i 2019, do 129 tys. ton w roku 2016. W 2020 r. zebrano 116 tys. ton malin – wylicza KOWR.

Wymagająca uprawa

Maliny należą do roślin dość trudnych w uprawie. Do uzyskania wysokich, dobrej jakości plonów konieczne są duże nakłady inwestycyjne na budowę tuneli foliowych i nawodnienia oraz na nasadzenia odmian charakteryzujących się walorami smakowymi, wysoką plennością i odpornością na choroby. W latach 2012–2020 średnie plony tych owoców w Polsce kształtowały się w granicach 2,6–4,5 t/ha. 

Malinowe zagłębie

W Polsce najwięcej plantacji malin zlokalizowanych jest w województwie lubelskim. Zbiory w tym województwie w latach 2012–2019 stanowiły 71–85 proc. krajowej produkcji malin. Mniejszy średni udział w krajowych zbiorach malin miały województwa: mazowieckie (3–11 proc.), zachodniopomorskie (2–4 proc.) i podkarpackie (2–3 proc.).  

Większość malin trafia na eksport

Znaczna część krajowych zbiorów malin jest przeznaczana na eksport. W latach 2012–2020 eksport malin świeżych stanowił od 7 proc. do 23 proc. zbiorów, a malin mrożonych od 41 proc. do 73 proc. zbiorów
W Polsce dominuje uprawa malin z przeznaczeniem dla przemysłu przetwórczego, głównie na mrożonki, co determinuje profil eksportu. Mrożone maliny eksportowane z Polski są kierowane do przerobu w zakładach przetwórczych w krajach importerskich. 
- W latach 2012–2020 wywóz malin mrożonych kształtował się w przedziale od 47 tys. ton do 64 tys. ton. Największym odbiorcą malin mrożonych z Polski w latach były Niemcy, do których wywożono od 16,3 tys. ton do 20,9 tys. ton, tj. 30–36 proc. wolumenu eksportu tych owoców. Znaczne ilości malin mrożonych sprzedawano również do Belgii (4,7–10,4 tys. ton). Dużo mniejszy był eksport tych owoców do Wielkiej Brytanii (3,0–4,6 tys. ton), Holandii (3,5–5,6 tys. ton), Francji (3,4–4,4 tys. ton), na Białoruś (0,1–2,9 tys. ton) i do Szwecji (2,1–4,2 tys. ton) – podaje KOWR.
Z kolei eksport malin świeżych odbywa się na mniejszą skalę niż owoców mrożonych. W latach 2012–2020 z Polski wyeksportowano od 8 tys. ton do 19 tys. ton malin świeżych. Dominującym kierunkiem eksportu były Niemcy, do których w latach 2012– 2020 wysłano od 51 proc. do 63 proc. łącznego wolumenu eksportu malin. Ważnym odbiorcą była również Holandia. Mniejsze ilości eksportowano do: Szwecji, Włoch, Austrii, Belgii i Francji.

oprac. ksz, na podst. KOWR
22. listopad 2024 02:33