WAPA opublikowała drugi w tym roku raport dotyczący stanów magazynowych jabłek w Europie i na świecie.
W krajach unijnych w przechowalniach znajduje się obecnie 4 605 849 ton jabłek. Rok temu było ich nieco mniej, bo 4 475 172 ton.
W Polsce stany magazynowe na początku grudnia wynosiły 1,6 mln ton. Najwięcej, bo aż 250 tys. ton jest Idareda. Na drugim miejscu plasuje się Red Jonaprince. Jabłek tej odmiany jest 180 tys. ton. Trzecie miejsce zajmuje Szampion - 170 tys. ton. Sporo, bo 150 tys. ton jest też Golden Deliciousa. Natomiast Gali jest 145 tys. ton, a Ligola 140 tys. ton. Warto tu zauważyć, że stany magazynowe na początku grudnia 2019 roku wynosiły aż o 473 tys. ton mniej niż w 2020 roku. Wtedy było to 1,127 tys. ton.
Sprzedaż jabłek z polskich magazynów w listopadzie 2020, źródło: WAPA
W ciągu miesiąca (przez cały listopad) z polskich z chłodni wyjechało 290 tys. ton jabłek. Najwięcej, bo po 40 tys. ton ubyło odmiany Red Jonaprince i Golden Delicious.
Stan magazynowy jabłek w Polsce, źródło: WAPA
Natomiast jeśli chodzi o gruszki, mamy ich 36 tys. ton. To dwa razy więcej niż na początku grudnia 2019 roku.
W jakim kraju najszybciej ubywa jabłek?
Z danych WAPA wynika, że największe tempo sprzedaży jabłek z magazynów ma obecnie Belgia, gdzie w ciągu miesiąca sprzedano już 1/4 zapasów. Na początku listopada było tam 124 200 ton jabłek, teraz jest ich 91 733 ton.
Stosunkowo niższe zapasy niż w latach ubiegłych ma Hiszpania. W tamtejszych chłodniach 1 grudnia było 181 756, podczas gdy rok temu poziom ten wynosił 297 163 ton, a dwa lata temu 225 896 ton. Jednocześnie większa jest ich sprzedaż. Przez listopad 2020 ubyło 23,3 tys. ton jabłek, czyli o prawie 40 proc. więcej niż rok temu!
Z kolei we Włoszech jabłek jest 1 364 135 ton. W listopadzie sprzedano ich 160 tys. ton, czyli podobnie, jak w latach ubiegłych.
ksz