Nie dalej jak w ubiegły czwartek pod siedzibą właściciela sklepów Biedronka protestowali sadownicy. W ten sposób wyrazili swoje oburzenie na drastyczne cięcia cen skupu przez sieci handlowe. Biedronka, a w ślad za nią inne podmioty handlowe w ostatnich tygodniach zaczęły mocno obniżać stawki skupu jabłek. Za kilogram tych owoców płacą 1 zł, chociaż jeszcze pod koniec sierpnia było to 3 zł.
W reakcji na politykę handlową sieci, ceny zaczęły topnieć także na rynkach hurtowych i z przeznaczeniem na przemysł.
Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda na podwarszawskich Broniszach. Okazuje się, że dziś za antonówkę stawki wynoszą od 1,25 z do 2,50 zł/kg. 15 września cena ta kształtowała się między 2 a 3 zł. Celesta kupowana jest za 1,85 - 3,00 zł/kg. Odmiany takie jak Gala, Delicates, Lobo, Paulared, Szampion, Jonagold, Jonagored czy Szara Reneta kosztują maksymalnie 2,50 zł/kg. Droższy jest Cortland. Cena tego jabłka od kilku tygodni pozostaje na niezmienionym poziomie 2-3 zł/kg.
W Poznaniu na Wielkopolskiej Giełdzie Rolno-Ogrodniczej jabłka (Champion, Gala, Ligol, Lobo, Red Prince) kosztują od 35 do 50 zł za 15-kilogramową skrzynkę. Czyli na przestrzeni ostatnich kilkunastu dni cena spadła średnio o 10 zł na skrzynce. Wyższą cenę uzyskuje natomiast Booskop – nawet 60 zł za 15 kg.
W Podkarpackim Centrum Hurtowym Agrohurt w Rzeszowie ceny są niższe: średnio 2,15 zł za kilogram. To daje spadek o 60 gr w porównaniu do 8 września.
Na Rolno-Spożywczym Rynku Hurtowym Targ Piast we Wrocławiu jabłka można kupić w cenie 2-5,00 zł/kg.
Na Lubelskim Rynku Hurtowym w Elizówce jabłka Antonówki sprzedawane są po 2,73 zł, Celesty po 2,39 zł, a Gale po 2,49. Droższa, bo po 3,22 zł jest odmiana Booskop.
Drożej, bo nawet 5 zł za kg płacą kupcy na Krakowskim Kompleksie Handlowym “RYBITWY”.