Bronisze: jabłka nadal są w niełasce

Na Rynku Hurtowym w Broniszach jabłka nadal są w niełasce. Handel opanowały truskawki i czereśnie. 

- Ceny za poszczególne odmiany jabłek są bardzo zbliżone - ok. 1,60 zł/kg. Droższe są tylko Szara Renata i Empire. Tu stawki oscylują wokół 3 zł/kg - wyjaśnia nam Maciej Kmera, ekspert Rynku Hurtowego w Broniszach. 

Dodaje, że jest to sytuacja przejściowa i za około tydzień handel jabłkami powinien być lepszy. 

Na to liczą sprzedający na placu sadownicy.

- Dziś handel jabłkami jest słabiutki. To jest nędza, a odbiorców jest bardzo mało. Niestety, ci, co przetrzymali jabłka w komorach, licząc na wyższe ceny, mocno się przeliczyli - mówi nam jeden z sadowników z okolic Grójca.

Dużo większe zainteresowanie jest natomiast truskawką. Wczoraj na Broniszach ceny tych owoców były niższe o 9 proc. od czwartkowych i wynosiły od 3 zł do 5 zł/kg.

- Truskawka jest jeszcze w nieregularnych dostawach, więc wahania cen są spore. Jeśli jest jej sporo, kosztuje 3 zł, jeśli mniej - nawet 6 zł/kg. Zbliżające się upały mogą spowodować wysyp truskawki, ale także problemy z jej jakością, głównie z trwałością. Więc i producenci, i handlowcy będą chcieli ją jak najszybciej sprzedać, nawet z mniejszą marżą - wyjaśnia Kmera. 

Z kolei jeden z plantatorów, który wczoraj sprzedawał truskawkę na Broniszach, w rozmowie z nami zauważył, że ceny są niskie, bo brakuje kupca.

- W ubiegłych latach kupujących było więcej. Myślę, że pandemia wykończyła część sklepików i restauracji. Stąd mniejsze zainteresowanie. Dziś Za Roksanę biorę 4 zł, za Grandarosę 5 zł/kg. To nie są opłacalne stawki - wyjaśniał nasz rozmówca.

Na Rynku Hurtowym w Broniszach oferowane są dwie odmiany czereśni: Rivan i Burlat.

- Rivan jest w cenie 5-6 zł/kg. Z kolei za Burlat, w zależności od kalibru, sprzedający biorą od 8 do 11 zł/kg - wylicza ekspert.