Truskawki numerem 1 dla Polaków
Truskawka była, bezsprzecznie, najchętniej i najczęściej jedzonym polskim owocem w lipcu tego roku. Prawie 9 na 10 Polaków w tym okresie sięgało po truskawki co dziennie. Grono z nas, z niecierpliwością czekało na rozpoczęcie sezonu, gdyż truskawka kojarzy nam się z dzieciństwem i dżemem. Nie ma się co dziwić, Polska ma długą tradycje konsumpcji truskawki. Jesteśmy drugim największym producentem tego owocu w Europie, zaraz po Hiszpanii i 8 na świecie. Według GUS, wielkość produkcji w pierwszej połowie 2021r wynosiła 177 tys. ton i była większa niż w 2020 o 21 procent.
Najpopularniejsze odmiany wybierane przez producentów to:
- „Alba”,
- „Polka”,
- „Perła”, „
- Malwina”.
Przeczytaj także:
Polska na podium w produkcji truskawki. Ale czy ta uprawa się opłaca?
Na drugim miejscu, choć w czołówce przez cały rok – jabłka
Jabłka, zajęły drugie miejsce w rankingu najczęściej jedzonych owoców w lipcu, wg badań kampanii „Czas na polskie superowoce! III edycja.". Faktem jest jednak, że ze względu na trwałość i dużą dostępność, jedzone są w naszym kraju chętnie cały rok. Według danych GUS, zbiory jabłek, zostały wstępnie wyliczone na ok. 3,6 mln, to o około 2,8% więcej niż w roku ubiegłym. Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych w okresie kwitnienia oraz nieprzewidywalnych anomalii pogodowych takich jak susze, czy grad, zbiory w jabłek pozostaną na wysokim poziomie. Wynika, to między innymi z zastosowanych w sadach nowoczesnych systemów irygacyjnych, instalacji przeciwprzymrozkowych i przeciwgradowych.
Przeczytaj także: Bronisze: dużo czereśni, pojawiły się pierwsze jabłka Early Geneva
Po trzecie – czereśnie
Prawie 70 procent Polaków jadło w lipcu czereśnie. To 44 procent więcej niż w zeszłym roku. Zgodnie z wyliczeniami GUS, zbiory czereśni mogą być znacznie większe niż w zeszłym roku. Tegoroczne oszacowano na przeszło 58 tys. t (wzrost o 17%).
Maliny rosną na potęgę
Wśród polskich owoców, w lipcu największy wzrost sprzedaży odnotowały maliny, tj. o 16 % w porównaniu do czerwca 2021. GUS szacuje, że w tym roku w Polsce zbierzemy 120 tys. ton i będzie to wynik porównywalny do 2020r. Dane KOWR wskazują, że jesteśmy pod względem wielkości produkcji malin w UE jesteśmy w czołówce wraz z Niemcami, a rankingu światowym plasujemy się na 5 miejscu.
Maliny nie należą do owoców łatwych w uprawie. Wysokie i dobrej jakości plony, wymagają dużych nakładów inwestycyjnych. Tunele foliowe, nawodnienie oraz nasadzenia odmian o walorach smakowych, plennych i odpornych na choroby są wysokim kosztem. W zamian za to, jak pokazują dane z lat 2012-2020 możemy spodziewać się plonów w wysokości 2,6-4,5 t/ha.
Przeczytaj także: Bronisze: rekordowe ceny malin
W lipcu wzrosło, również spożycie:
- czerwonej porzeczki o 28 %
- agrestu o 11%
- czarnej porzeczki o 6%