Trafić w pogodę i czas
Wynikało to w dużej mierze z faktu, że już wiosną 2021 r. obserwowano na pędach w wielu sadach/kwaterach liczne złoża jaj, a więc dużą presję szkodnika w porównaniu do kilku poprzednich sezonów (w których nie odnotowywano problemów). W okresie pierwszych kilku tygodni wegetacji, w którym powinno się wykonać jeden lub dwa zabiegi zwalczające przędziorka owocowca, niestety zimna, wietrzna i deszczowa pogoda bardzo obniżyła skuteczność prowadzonej ochrony chemicznej, a w wielu przypadkach spowodowała odstąpienie sadowników od tego ważnego zabiegu. Byli więc zmuszeni kontynuować zwalczanie lub je rozpocząć dopiero w dalszej części sezonu. Niestety walka z tym gatunkiem przędziorka po kwitnieniu/latem jest już walką spóźnioną, a w związku z tym bardzo trudną. Wynika to z faktu, że populacja szkodnika jest wtedy bardzo rozbudowana, kilkukrotnie przekraczając próg zagrożenia, występują w niej wszystkie stadia rozwojowe, co wymaga zastosowania odpowiednich akarycydów i lub wykonania przynajmniej dwóch opryskiwań w krótkich odstępach czasu. Ponadto w warunkach wysokiej temperatury w lipcu, sierpniu obserwuje s...