Finałową Galę Tegoroczna edycja plebiscytu Izydory 2020 – Firma Przyjazna dla Rolnik mogliście obejrzeć TUTAJ. Z uwagi na sytuację epidemiologiczną w kraju głosujący w konkursie nie mogli odebrać nagród osobiście, więc wysłaliśmy je kurierem i przelewem. Wygrane trafiły do każdego laureata, a dziś przybliżamy Wam ich sylwetki i zdradzamy, na co wydadzą pieniądze ;-)
Głosowanie w II etapie naszego plebiscytu Izydory 2020 trwało do 22. września. Uczestnik mógł oddać po jednym głosie na 1 firmę w każdej z 9 kategorii: budownictwo, chemia rolnicza, ciągniki, dealer/części zamienne, dystrybucja, maszyny rolnicze, nasiennictwo, pasze, smart rolnictwo.
Na wszystkie osoby głosujące w plebiscycie czekały 3 nagrody o wartości: 10 000zł, 5 000 zł oraz 2 000zł. Te nagrody trafiły do osób, które prócz oddanego głosu, najciekawiej odpowiedziały na konkursowe pytanie: Jakie cechy musi posiadać firma, organizacja, instytucja przyjazna rolnikowi?
Spośród tysięcy zgłoszeń i odpowiedzi Komisja Konkursowa wybrała 3 najlepsze jej zdaniem prace.
Miejsce I i nagrodę w wysokości 10 000 zł otrzymała pani Monika z miejscowości Lucim, która na 30 ha uprawia zioła i rośliny na materiał siewny. Jak przyznaje w rozmowie z nami, długo nie mogła uwierzyć w wygraną.
- Do dziś nie raz muszę się uszczypnąć, żeby się upewnić, że ta wygrana to nie sen. Oczywiście, bardzo się cieszę z nagrody – mówi nam pani Monika. I zdradza, że inspiracją do odpowiedzi na konkursowe pytanie było hasło plebiscytu - Firma Przyjazna Rolnikowi.
- Wizja na wiersz przyszła pewnego wieczora. Wypisałam sobie cechy, jakie musi mieć taka firma przyjazna rolnikowi i pod to ułożyłam rymy. Co prawda kilku literek początkowo nie mogłam przyporządkować do właściwych słów, ale sięgnęłam po słownik i tam znalazłam sugestie – wyjaśnia laureatka.
Pani Monika jeszcze nie wie, na co przeznaczy pieniądze.
- Może w gospodarstwo włożę wygraną, a może wydam ją na prywatne przyjemności? Cały czas się nad tym zastanawiam. I, jak to kobiecie, trudno mi zdecydować – śmieje się rolniczka.
A tak brzmi zwycięski utwór pani Moniki:
Przyjaznym firmom rolnik się dziś odwdzięczy, dzięki temu kapituła Izydory wręczy.
Jakie cechy zwycięzcy mieć muszą za chwilę wyjaśnię - cechy te wymienię właśnie!
(F)achowość w branży cenię najbardziej.
(I)nnowacyjne podejście przewagę na rynku daje wyraźnej.
(R)ozsądek w cenie usług trzeba zachować.
(M)ądrość pracowników każdy będzie szanować.
(A)mbitnie firma działać musi.
(P)atriotycznie więc niech tym, co polskie kusi.
(R)adości w niesieniu dobra dla rolnictwa zabraknąć nie może.
(Z)aufanie klientów z pewnością w tym pomoże.
(Y)yyy… Czy to już wszystkie laureata cechy. Ależ skąd! A więc do rzeczy.
(J)ednomyślność w zespole firmy powinna panować.
(A)ktywnie plany na przyszłość powinna realizować.
(Z)aangażowanie w działanie to klucz do sukcesu.
(N)owatorskie produkty wprowadzać musi więc do biznesu.
(A)sertywnie sprzeciwiać się nieuczciwym praktykom rynkowym firma powinna.
(R)ozmowy chwilę każdemu rolnikowi poświęcić winna!
(O)dwaga to cecha, która firmie pozwoli nowych klientów zdobywać
(L)ojalnością zaś wobec nich u siebie zatrzymywać.
(N)ieugięci przy kontroli jakości przedsiębiorcy być powinni
(I) tylko najlepsze towary do sprzedaży wprowadzać winni.
(K)reatywnie do zadań musi podchodzić
(O)ptymizm wśród rolników rodzić!
(W)iarygodność przedsiębiorstw z pewnością rolnicy ocenią
(I)dealną firmę w Izydorach docenią!
II miejsce i nagrodę w wysokości 5000 zł otrzymał pan Przemysław z miejscowości Brachnówko, który na 55 ha prowadzi produkcję roślinną. Hoduje też bydło mleczne. Gdy otrzymał telefon z Naszego Wydawnictwa informujący o wygranej, początkowo myślał, że to żart.
- Dopiero, gdy Pan Redaktor wytłumaczył mi po raz drugi skąd ta nagroda i emocje trochę opadły, uwierzyłem w wygarną – mówi nam pan Przemysław.
I zdradza, że to był wyjątkowo szczęśliwy dzień w jego życiu, bo dosłownie chwilę po telefonie od Wydawnictwa dowiedział się, że na świat przyszedł jego syn.
- Tak się niesamowicie złożyło, że te dwie wiadomości otrzymałem jednego dnia – śmieje się laureat.
Na razie nie wie jeszcze, na co przeznaczy wygraną.
- Ciężko się zdecydować, bo potrzeb jest sporo - mówi.
A poniżej opis, który dał panu Przemysławowi II miejsce w plebiscycie:
Rolnik to jest klawy gość,
choć go czasem trapi złość,
kiedy praca daje w kość.
Firma co ten trud docenia,
politykę swoją zmienia,
elastyczna niczym guma,
tak się z rolnikiem skuma.
Nie jest finansowym katem,
wesprzeć może też rabatem.
Promuje rozwój lokalny
i gospodarz jest lojalny.
Wszystkim przecież się opłaca,
gdy układa się współpraca.
Organizacja, firma, instytucja musi posiadać takie cechy jak: empatia, życzliwość, zrozumienie, nawiązanie współpracy w różnych sytuacjach, kreatywność, wytrwałość w dążeniu do celu, w stosunku do rolników.
III miejsce i nagroda w wysokości 2000 zł przypadła panu Grzegorzowi z miejscowości Cymbark.
Pan Grzegorz, podobnie jak pozostali laureaci, też nie dowierzał własnemu szczęściu.
- Zupełnie nie spodziewałem się, że coś wygram. Ale jestem ogromnie szczęśliwy, że przypadł mi w udziale taki zaszczyt. Bardzo dziękuję - mówi laureat.
Przyznaje, że na pomysł napisania odpowiedzi na konkursowe pytanie wpadł podczas łowienia ryb.
- Wędkowanie to moja pasja. A jak się siedzi nad stawem, to jest dużo czasu na myślenie. Tak więc w pięknych okolicznościach przyrody wers po wersie układałem uzasadnienie tego, jaka powinna być firma przyjazna dla rolnika - wyjaśnia pan Grzegorz.
Wygrana z pewnością ucieszy wnuki naszego laureata, bo część nagrody zamierza przeznaczyć właśnie dla nich.
- A za pozostałą część zafunduję sobie i żonie jakąś przyjemność. Szkoda, że ze względu na pandemię odpadają wycieczki - zaznacza pan Grzegorz.
- Zupełnie nie spodziewałem się, że coś wygram. Ale jestem ogromnie szczęśliwy, że przypadł mi w udziale taki zaszczyt. Bardzo dziękuję - mówi laureat.
Przyznaje, że na pomysł napisania odpowiedzi na konkursowe pytanie wpadł podczas łowienia ryb.
- Wędkowanie to moja pasja. A jak się siedzi nad stawem, to jest dużo czasu na myślenie. Tak więc w pięknych okolicznościach przyrody wers po wersie układałem uzasadnienie tego, jaka powinna być firma przyjazna dla rolnika - wyjaśnia pan Grzegorz.
Wygrana z pewnością ucieszy wnuki naszego laureata, bo część nagrody zamierza przeznaczyć właśnie dla nich.
- A za pozostałą część zafunduję sobie i żonie jakąś przyjemność. Szkoda, że ze względu na pandemię odpadają wycieczki - zaznacza pan Grzegorz.
A tak uzasadnił wybór przyjaznej dla rolnika firmy:
Firma taka, moja miła, by kryteria te spełniła - być przyjazną Strasznie trudne, bez obietnic co są złudne...
Muszą dobre mieć nasiona, nic ich w plonach nie pokona!
I zachęcić muszą mnie, żebym wybrał właśnie je.
Sąsiad mój ma być czerwony, gdy zobaczy moje plony.
Tajemnica moja mała - od nich nawóz tak zadziałał!
I porada musi być, bym nie musiał się z tym kryć,
że choroba, czy robaki - atakują me rzepaki!
Wielkim moim jest życzeniem, by doradca na skinienie,
chciał zobaczyć mą plantację, nawet kiedy jem kolację
i doradzić co poprawić,
wtedy możemy zaradzić!
I się zjadą ze stron wszystkich,
by podziwiać moje zyski.
Być przyjazną - jedno słowo
ma obsłużyć KOMPLEKSOWO!!!
Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, które oddały głosy w tym plebiscycie za pomoc w wyborze Firm Przyjaznych dla Rolnika i zaangażowanie w oba etapy naszego plebiscytu.
Już teraz zachęcamy do udziału w kolejnej edycji Izydorów. Pierwszy etap rozpoczyna się 15 stycznia 2021. Do wygrania jest laptop. Z kolei drugi etap rusza 16 kwietnia – tu nagrody są pieniężne: 10, 5 i 2 tysiące.
ksz