Jabłka o czerwonym miąższu
W Katedrze Sadownictwa i Ekonomiki Ogrodnictwa SGGW trwają prace nad hodowlą nowych odmian. Wieloletni wysiłek profesora Andrzeja Przybyły skutkował wyhodowaniem nowego parchoodpornego, czerwonomiąższowego klonu jabłoni, o hodowlanej nazwie JB, który obecnie oceniany jest w wilanowskim sadzie – informował dr Wojciech Kowalczyk. Doświadczenie założono w 2018 r. Materiał nasadzeniowy do niego użyty to drzewka typu knip boom na podkładce M.9, a nowy klon JB porównuje się z dwiema również parchoodpornymi odmianami: Chopinem i Rubinolą.
Porównując siłę wzrostu klonu JB do pozostałych odmian, można zauważyć, że jej wzrost jest umiarkowanie silny i w znaczący sposób nie odbiega od siły wzrostu Chopina czy Rubinoli. Plonowanie jest w tym roku obfite i również zbliżone do pozostałych ocenianych odmian. Warto zaznaczyć, że w 2. roku po posadzeniu osiągnięto plonowanie na poziomie 6 t/ha. JB wydaje dorodne, dobrze wybarwione owoce o czerwonym miąższu. Za wybarwienie to odpowiadają antocyjany, których w owocach tych występuje bardzo dużo, co oczywiście podnosi ich wartości prozdrowotne. Dr Kowalczyk podkreślał też, że jabłka te nadają się do spożywania jako owoce deserowe, ale również, zważywszy na fakt iż mają bardzo wysoką kwasowość, mogą być przeznaczane do przetwórstwa. Ze względu na wspomnianą wcześniej czerwoną barwę miąższu, przetwory z tych owoców powinny wyglądać bardzo atrakcyjnie.
Owoce klonu JB odznaczają się zbliżoną wartością ekstraktu do ekstraktu w owocach odmian Chopin i Rubinola. Natomiast w porównaniu z tymi odmianami, mają znacznie wyższą kwasowość. Dlatego ważne jest, aby spożywać je dopiero w terminie dojrzałości konsumpcyjnej. Wtedy będą w stanie sprostać oczekiwaniom nawet najwybredniejszych konsumentów. Owoce klonu JB charakteryzują się również dość wysoką jędrnością, porównywalną do jędrności odmian Chopin i Rubinola.
Ponieważ owoce klonu JB osiągają dojrzałość zbiorczą wcześniej od dwóch porównywanych w doświadczeniu odmian (co będzie wymagało jeszcze potwierdzenia w dalszych obserwacjach), prawdopodobnie nie będzie miał tak dobrych zdolności przechowalniczych, jak chociażby odmiana Chopin.
Kolejne doświadczenie dotyczy możliwości wiązania partenokarpicznych jabłek
Doświadczenia na jabłoniach Golden Delicious z wykorzystaniem giberelin omówili dr Ewa Szpadzik oraz dr Sebastian Przybyłko. Gibereliny są bardzo dobrze znane sadownikom i wykorzystywane od wielu lat, co nie zmienia faktu, że nadal poszukiwane są nowe metody ich użycia. W jednym z doświadczeń wykorzystywano gibereliny w celu poprawy zawiązania, plonowania i jakości owoców. Porównywano zastosowanie tych fitohormonów w różnych terminach i dawkach (jeden zabieg w pełni kwitnienia w dawce 2 l/ha, zabieg dwukrotny – w pełni kwitnienia i tydzień po – w dawkach po 1 l/ha oraz opryskiwanie trzykrotne – w pełni kwitnienia, tydzień i 2 tygodnie po – w dawkach po 0,6 l/ha). Badania te trwają, jednak, jak to można było zaobserwować w sadzie, zawiązanie owoców było wysokie, a charakterystyczne dla tej odmiany ordzawienia wyraźnie ograniczone.
Kolejne doświadczenie dotyczy możliwości wiązania partenokarpicznych owoców odmiany Golden Delicious z wykorzystaniem giberelin. Wywoływanie zjawiska partenokarpii znane jest i powszechnie praktykowane w produkcji grusz, dlatego warto zbadać możliwości jego zastosowania właśnie w przypadku jabłoni. W doświadczeniu symulowano wystąpienie przymrozków wiosennych – pozbawiano kwiaty słupków, co uniemożliwiało ich naturalne zapylenie i zapłodnienie (w ten sposób zahamowano przebieg procesu, w wyniku którego powstaje owoc). Tak potraktowane kwiaty, które nie były zdolne do zapylenia i zapłodnienia, traktowano następnie giberelinami GA4+7 i GA3, a także ich mieszaniną. Opryskiwania wykonywano w trakcie kwitnienia i powtarzano je po 10 dniach.
W wyniku przeprowadzonych zabiegów doszło do zawiązania owoców i pierwsze wyniki badań wskazują, że było ono dość dobre. W przypadku giberelin stosowanych pojedynczo uzyskano wyniki na poziomie 10 do 15% zawiązania, natomiast tam gdzie gibereliny stosowano w mieszaninie, zdołano osiągnąć zawiązanie na poziomie blisko 40%. Doświadczenie pokazuje zatem, że nie tylko w przypadku gruszy możemy korzystać ze zjawiska partenokarpii. Również w przypadku odmiany Golden Delicious jesteśmy w stanie uzyskać zawiązanie nawet w latach, w których pogoda wiosną temu nie sprzyja. Otwiera nam to zatem szanse na uratowanie choć części plonów np. w przypadku wystąpienia przymrozków wiosennych, a na pewno na podniesienie plonowania w warunkach utrudniających dobre zapylenie kwiatów.
Autor: Henryk Czerwiński
Zdjęcia: Henryk Czerwiński