Od kilku już lat odczuwamy znaczące ocieplenie klimatu i zdążyliśmy się już przyzwyczaić do deszczowej i ciepłej jesieni, a zima przestała być mroźna i śnieżna. Analizując ostatnie warunki pogodowe, od końca lata 2021 r. (sierpień/wrzesień) deszczu w sadach nie brakowało i doświadczyliśmy licznych podtopień kwater. W wielu rejonach kraju miesięczne opady przekroczyły roczne wartości. Październik w trakcie zbiorów, a następnie listopad, okazały się dosyć ciepłe (bez większych przymrozków) i znów z przelotnymi opadami deszczu. Jeżeli chodzi o dalszy przebieg pogody (głównie centralne rejony kraju), to zima ze śniegiem i ujemną temperaturą (średnio od –8°C do –5°C) przyszła czterokrotnie. Tylko w nielicznych częściach Polski odnotowano na krótko (3–4 dni) „dwucyfrowy” mróz. Po kliku dniach, po kolejnym ociepleniu (odwilży) z przelotnymi opadami deszczu w formie mżawki, warunki zimowe ustępowały (oprócz terenów południowych – gór). Aktualnie, w trakcie pisania tego artykułu (połowa stycznia 2022 r.) mamy do czynienia znowu z brakiem okrywy śniegowej i dodatnimi temperaturami w dzień. Biorąc to pod uwagę, a także problemy agr...
StoryEditor