Tegoroczne targi odbyły się w cieniu rosnącego zagrożenia epidemiologicznego. Widać to było m.in. po nielicznych stoiskach chińskich, które w związku z ograniczeniami w podróży obywateli Chin świeciły pustkami. Sami organizatorzy wprowadzili dodatkowe środki bezpieczeństwa, aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19. Mimo tego frekwencja dopisała, pokazując, jak ważnym i prestiżowym wydarzeniem są targi Fruit Logistica.
Ekologia dyktuje trendy
Coraz bardziej rygorystyczne normy unijne dotyczące monitorowania procedur zapewniania jakości oraz rosnące oczekiwania ze strony sieci handlowych wymuszają wzrost produkcji owoców i warzyw wolnych od pozostałości środków ochrony roślin. Dlatego na targach w tym roku wielu wystawców oferowało żywność „bio”. Uwagę przykuwał również bogaty asortyment opakowań wykonanych z tworzyw w pełni biodegradowalnych, kompostowalnych lub nadających się do recyklingu. Oprócz tego, że opakowania te są przyjazne dla środowiska, mają też spełniać swoją główną rolę – zapewnić jak najdłużej świeżość produktów (różnego rodzaju perforacje, ochrona przed mechanicznymi uszkodzeniami) i przyciągnąć uwagę klienta. Muszą więc dawać możliwość zamieszczania na nich różnego rodzaju nadruków, informacji na temat zawartości. Atutem jest też duża swoboda w wyborze ich kształtów, jak np. w przypadku izraelskiej firmy Pickpack, która wykorzystuje plastic w 100% pochodzący z recyklingu do produkcji opakowań o unikatowych wzorach nawiązujących do przechowywanych w nich np. truskawek, czereśni czy jabłek.
Cały artykuł przeczytasz w kwietniowym wydaniu miesięcznika "Sad nowoczesny". Sprawdź nasza ofertę!
