Spotkanie, wzorem lat ubiegłych zostało zorganizowane przez naszą redakcję w Zakładzie Doświadczalnym Oceny Odmian w Masłowicach koło Wielunia. Miejsce to zostało wybrane nieprzypadkowo. Na masłowickich poletkach doświadczalnych znajduje się bowiem największa w Polsce kolekcja odmian malin, porzeczek i truskawek. Jagodowy raj zajmuje tu aż 80 ha. W kolekcji jest aktualnie 130 odmian porzeczki czarnej, 42 odmiany czerwonej i 18 – białej. Natomiast odmian malin tradycyjnych jest 110 i 20 powtarzających owocowanie.
Goście mieli także okazję do zdobycia cennej wiedzy. Z zainteresowaniem wysłuchali wykładu dr Agnieszki Orzeł z Hodowli Roślin Jagodowych Niwa na temat kierunków hodowli i uprawy malin. Niestety, niska opłacalność produkcji tych owoców zmusza plantatorów do poszukiwania nowych rozwiązań.
Ważna jest więc promocja owoców jagodowych wśród konsumentów. W Polsce już od kilku lat trwa akcja Czas na polskie superowoce.
- Jest to projekt integrujący plantatorów i promujący codzienną konsumpcję owoców jagodowych – zaznaczył Maciej Dolata.
Uczestnicy mogli także zapoznać się z programem nawożenia dolistnego roślin sadowniczych. Dr Michał Szklarz i Paweł Jobczyk z firmy Adob wyjaśniali, dlaczego warto stosować chelaty i czemu są one łatwiej przyswajane przez rośliny niż mikroelementy w innych formach.
Małe zwinne ciągniki marki Kubota przyciągnęły uwagę uczestników spotkania. Modele o mocy do 50 koni zaprezentowane w Masłowicach świetnie nadają się do prac w sadach i na plantacjach.
- Uważam, że ciągniki Kubota powinny znaleźć się we wszystkich gospodarstwach sadowniczych. Są to ciągniki mało awaryjne i ekonomiczne. Są przyjazne operatorowi - wyjaśnił Paweł Skorupa z firmy POLSAD.
Do Masłowic, na Dzień Porzeczek i Malin przybył także wyjątkowy gość – Marcin Topór, strażak i twórca słynnej już akcji GaszynChallange. Oczywiście od razu zaprosił wszystkich uczestników do pompowania. Nie odmówił nikt, bo przecież ten wspaniały projekt ma na celu zbiórkę pieniędzy na leczenie chorych dzieci.
Wybraliśmy także Superjagodowca roku. Katarzyna Wójcik Redaktor Naczelna WiOM-u wysoko zawiesiła poprzeczkę, bo pytania wcale nie były proste. Najwięcej poprawnych odpowiedzi udzielił pan Marek Litka, więc to jemu przypadł ten zaszczytny tytuł.
Jesteśmy przekonani, że uczestnicy spotkania otrzymali olbrzymią dawkę wiedzy. Przez kilka godzin wręcz zasypywali specjalistów pytaniami. Najczęściej przewijał się temat właściwego doboru odmian i sposobów uprawy. Nie zabrakło także dyskusji o chorobach , które w tym roku mają na plantacjach wyjątkowo dobre warunki do rozwoju.
- Przyjechałem tu głównie po to, by dowiedzieć się czegoś o nowych odmianach. Bardzo ciekawe spotkanie i rozmowy z ludźmi, którzy mają dużą wiedzę - mówił Jan, producent porzeczek, aronii i wiśni z Wielkopolski.
I to jest chyba najlepsza rekomendacja do uczestnictwa w kolejnych Dniach Malin i Porzeczek w Masłowicach w następnym roku. Już teraz gorąco Was zapraszamy! A pełną relację z ostatniego spotkania znajdziecie w poniższym filmie i w sierpniowym wydaniu miesięcznika WiOM Warzywa i Owoce Miękkie. Przeczytajcie koniecznie!
Więcej informacji z Dnia Malin i Porzeczek przeczytacie także w poniższych artykułach: