- W rolnictwie ekologicznym ingerencja człowieka jest ograniczona do minimum. Dzięki temu zmniejsza się jego wpływ na ekosystem, a w tym i na zasoby wody, bowiem jednym z założeń takich upraw jest rozsądne gospodarowanie wodą. Stosowany jest płodozmian, który poprawia retencję w glebie. Częściej uprawia się rośliny ozime, które lepiej wykorzystują zimowe opady. Ekologiczne nawozy sprzyjają zapobieganiu erozji gleby. Nie wykorzystuje się pestycydów, dzięki czemu nie zanieczyszczają one wód gruntowych. Oprócz ograniczenia skażenia wód, brak pestycydów w bio uprawach minimalizuje ryzyko nadmiernego rozwoju glonów w zbiornikach wodnych, co często jest konsekwencją dostania się do nich nawozów sztucznych. Dzięki temu wodne rośliny i zwierzęta mogą właściwie się rozwijać – mówi Łukasz Gębka, Prezes Farmy Świętokrzyskiej.
Susza nie jest zjawiskiem nowym, a codziennością
Panujące susze w Polsce ale i w Europie, nie są nowym zjawiskiem. W ostatnim czasie zdarzają się coraz częściej. Według raportu NIK, w Polsce narażonych na niedobór wody jest prawie 40% obszarów rolnych oraz leśnych. W Europie z kolei braki wody obserwuje się na powierzchni około 20% gruntów.
Przyczyny barku wody to między innymi zmiany klimatyczne, ingerencję człowieka w naturę:
- osuszanie bagien;
- regulowanie rzek;
- likwidacja naturalnych zbiorników wodnych
- czy wycinanie drzew.
Na co mamy wpływ?
Warto skoncentrować działania na to na co mamy wpływ. Jedną z tych rzeczy jest rolnictwo, które odpowiada za 70% poboru wody na świecie, wg „Raport Food and Agriculture”, wydany przez ONZ.
Rolnictwo ekologiczne to oszczędność wody?
Uprawa konwencjonalna jest intensywna i wymaga zabiegów agrotechnicznych. Spulchnianie gleby, wykorzystanie ciężkich maszyn rolniczych, które przyczyniają się do odpływu wody z gruntu.
Zapotrzebowanie na żywność ciągle rośnie co wiąże się z wykorzystywaniem coraz większych ilości wody przez rolnictwo. Raport ONZ przedstawia, że obszar nawadniany pod uprawy zwiększył się ponad dwukrotnie w ostatnich dziesięcioleciach. Z 139 milionów hektarów w roku 1961 do aż 320 milionów hektarów tylko do roku 2012. Efektem tego jest przenoszenie zanieczyszczeń takich jak azotany do wód gruntowych.
W samej UE 38% zbiorników wodnych jest narażone na wpływ sztucznych pozostałości.
- Pozytywnych aspektów wpływu rolnictwa ekologicznego na zasoby wodne i środowisko jest całe mnóstwo. To podejście na pierwszym miejscu stawia równowagę w ekosystemie. Zamiast ciężkich maszyn częściej na polach pracują ludzie, a potrzeba oszczędzania wody skłania do poszukiwania i uprawy roślin, które potrzebują jej mniej. Dzięki temu światowe zasoby stają się wydajniejsze. Wsparcie dla rolnictwa ekologicznego powinno być ważnym elementem działań zmierzających do oszczędzania wody i zapobiegania jej skażeniu. To nie tylko więcej wody w glebie i brak pestycydów. Uprawa ekologiczna w szeroki sposób wpływa na zachowanie równowagi w środowisku, które jest systemem naczyń połączonych - mówi Łukasz Gębka.
opr. Bernat Patrycja
na pods. inf. pras. Farma Świętokrzyska