
"Czas na polskie superowoce!". Pod tym hasłem plantatorzy jagody kamczackiej z 27 miejscowości w Polsce zaprosili konsumentów na swoje plantacje. Przez dwa czerwcowe weekendy każdy mógł przyjechać do wybranej lokalizacji, by zerwać owoce z krzaczka i popróbować jagodowych specjałów. Gospodarze częstowali dżemami, sokami, pierogami i wypiekami. My odwiedziliśmy plantację w Mokrej Prawej koło Skierniewic, gdzie pan Radosław Warulik wraz z żoną Beatą prowadzą 5-ha gospodarstwo.

Rolnicy postanowili wykorzystać wyjątkowy smak jagody kamczackiej i od roku, jako pierwsi w Polsce wytwarzają wino z tych owoców! Półsłodkie i półwytrawne wino z Mokrej Prawej trafia głównie do odbiorców detalicznych, a także do hoteli i restauracji. Konsumenci bardzo chwalą jego wyjątkowy, bogaty smak. Dlatego gospodarze już planują zwiększenie produkcji.

Winiarnię wybudował pan Radosław samodzielnie. Nic więc dziwnego, że jest jego oczkiem w głowie. To tu owoce trafiają do kadzi, a sok z nich poddawany jest fermentacji. Następnie wino leżakuje 6 miesięcy, zanim trafi do konsumenta.

Oprócz wina Państwo Warulik produkują również soki i dżemy. Część z nich robi pani Beata, resztę zlecają tłoczni. Żeby smak produktów był jak najlepszy, Państwo Warulik postawili na sprawdzone odmiany.
Więcej dowiecie się z naszego filmu pod zdjęciami.

Na plantację przyjechały rodziny z dziećmi.


Jagoda kamczacka ma fanów w całej Polsce. Panie przyjechały do Mokrej Prawej z Łodzi, by narwać owoców.

Korkownica okazała się niezbędną inwestycją.


Jagoda kamczacka ma fanów w całej Polsce. Panie przyjechały do Mokrej Prawej z Łodzi, by narwać owoców.

Korkownica okazała się niezbędną inwestycją.